" A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają! " - Mikołaj Rej.
Zając Wielkouchy
Nazywam się zając,
Zając wielkouchy
I tak zaczynając,
Witam was maluchy.

Zamieszkuję stany,
Stany Zjednoczone
I Meksyku tereny
Nisko położone.

Mam wielkie uszy,
Uszy imponujące,
Które oddają ciepło
I chłodzą zające.

Sierść moja zmienia,
Zmienia kolor latem,
Jest szarobrązowa
A biała zimą zatem.

Moje długie *skoki,
*Skoki umięśnione,
Pozwalają przebyć
Trasy niezmierzone.

A kiedy uciekam,
Uciekam susami,
Rozwijając prędkość
Niczym pojazdami.

Żywię się pokarmem,
Pokarmem roślinnym,
Zieloności pasmem,
Owocem pustynnym.

Aktywny jestem,
Jestem tylko nocą,
Noc jest moim czasem,
Ciemność moją mocą.

Nauczyłem się żyć,
Żyć tu na pustyni,
Gdzie walka o byt
Silnymi nas czyni.

A teraz nadstawiam,
Nadstawiam *słuchy,
Opowiadajcie wy
O sobie maluchy.
Zamieniam się w słuch...

©Janina Czarnecki
08 kwietnia 2016

* Skoki - nogi zająca
* Słuchy - uszy zająca
/ ilustracja - Kamila Kosmecka-Pałyska /




Kontakt

emailenglish contact

Autor

Janina Czarnecki